wtorek, 3 listopada 2009

Wyklad 5

WYKŁAD 5

Perspektywy etyczne oceny naszych działań w gospodarcze w świetle: etyki Arystotelesa, egoizmu oświeconego, etyki celu, etyki cnót, Złotej Reguły, utylitaryzmu, i kontraktualizmu J. Rawlsa

Arystoteles
Arystoteles w swym dziele pod tytułem „Polityka”. Według niego możemy zakładać, że celem gospodarowania jest działalność nastawiona na bogacenie. Gdy nie dostrzeżemy etycznego wymiaru celu gospodarowania to wtedy osiąganie zysku staje się celem samym w sobie. Nie dostrzegając innych wartości rozbudzona żądza posiadania coraz większej ilości pieniędzy, prowadzi z jednej strony do podejmowania działań nieliczących się z interesem innych, a z drugiej strony, rodzi silne poczucie dysharmonii pomiędzy oczekiwaniami a możliwościami ich zaspokojenia. Chciwość zwana przez Arystotelesa pleonoksją towarzyszy działalności gospodarczej skierowanej jedynie na osiąganie zysku za wszelka cenę. Tak pojęta sztuka zarabiania i pomnażania majątku zwana jest chremastyką. Jednak właśnie takie spojrzenie na gospodarkę jest zbyt wąskie i w ostateczności nie realizuje akceptowalnego przez wszystkich, etycznego postulatu osiągnięcia szczęścia.
Arystoteles proponuje jednak również inne spojrzenie na cel gospodarowania, uwzględniające kulturowe i etyczne aspekty. Znamiennym jest fakt, że problematykę gospodarczą rozwija w „Polityce”. Dla Greków polityka, czyli zajmowanie się sprawami polis sprowadzało się do uczestnictwa w życiu publicznym. Była to działalność, dzięki, której ujawniało się i kształtowało to, co najlepsze w człowieku. Jest nim stan wewnętrznej harmonii. Bogacenie się musi być podporządkowane również osiągnięciu stanu duchowej harmonii.
Zdobywanie pozycji materialnej dla swojej rodziny powinno podlegać rozumnemu kierowaniu a nie namiętności. Wszelkie zabiegi gospodarcze musimy podejmować, nie tracąc celu, jakim jest szczęście własne i własnej rodziny. Gdy uzyskamy już pewien dostateczny, określony poziom materialny przynależny danej grupie społecznej, powinniśmy skierować swoje zaangażowanie w działalność publiczną. Wtedy unikniemy zagrożenia w postaci dysharmonii, jakie wprowadza nieopanowana żądza zysku. Chciwość rodząca dysharmonię, czyli pleonaksja stanowi przeciwieństwo szczęścia rozumianego, jako eudajmonia. Eudajmonia oznacza, że dobry duch mieszka w człowieku. Zatem w Antyku, u zarania dziejów ekonomii, powstaje szerokie ujęcie życia gospodarczego, które ustanawia współzależność celów nauki o gospodarstwie oikonomii (bogactwo oikos) od polityki (służba publiczna) i etyki (szczęście, jako eudajmonia).
EGOIZM
EGOIZM twierdzi, że najwyższą wartością jest nieograniczona niczym realizacja własnego interesu.
Różni się od miłości własnej i związanym z nią interesem własnym brakiem hamulców moralnych przed krzywdzeniem innych, jeśli jest to korzystne, usprawiedliwia nieograniczoną pogoń za osiągnięciem prywatnych celów kosztem dobra wspólnego
Dla egoizmu prywatny cel zasługuje na szacunek bez względu na środki jego realizacji i konsekwencje dla innych. Egoiści rozumieją to, co dla nich dobre, jako odczuwanie przyjemności, samorealizacji albo własnej siły.

EGOIZM OŚWIECONY
Uważa on, iż każdy zobowiązany jest jedynie do troszczenia się o własne dobro. Jest to zgodne z naturą i jeśli każdy będzie się kierować swoim interesem, to społeczeństwo odniesie z tego największą korzyść.

Egoizm oświecony prowadzi do przekonania, że istnieją możliwości budowy sytemu gospodarczego bez uznania zasad etycznych. Cechuje go wiara, że rynek zamieni ludzką przywarę, jaką jest chciwość w publiczne dobro.
Bernard Mandeville w 1705 również wierzył, że „matactwo, luksus pycha, bowiem, darzą nas czymś, co jest jak zdrowie.(dla gospodarki) i z grzechu korzyść też wyniknie, zaś splendorem nie jest cnota goła”.

Milton Friedman: „Istnieje tylko jeden jedyny rodzaj odpowiedzialności ze strony biznesu - wykorzystać swe zasoby i podejmować działalność w celu zwiększania własnych zysków na tyle, na ile pozostaje to w zgodzie z regułami gry. Innymi słowy - angażować się w otwartą i wolną konkurencję, bez podstępów i oszustw”.
„Chciwość jest dobra” wypowiada te słowa bohater kultowego filmu The Wall Street i dodaje:
„dzięki niej uratujemy tą drugą upadającą firmę, jaką jest Ameryka.”
A. Smith: Natomiast ojciec liberalizmu nie mówił o egoizmie a o miłości własnej i działaniu w interesie własnym, ale pod kontrolą moralną.
A. Smith zakładał: działanie w dobrze pojętym własnym interesie wytwarza bogactwo
Uczucie sympatii ma chronić przed egoizmem:
„są niewątpliwie w naturze człowieka jakieś pierwiastki, które sprawiają, iż interesuje się losem innych ludzi, i że szczęście innych ludzi jest dla niego nieodzowne”.
Ludzi cechuje „słuszna niechęć do dokonania czynów krzywdzących innych”. A. Smith, dz., cyt. s. 323
„bezstronny obserwator nie może pogodzić się z tym, że zakłóca się szczęście innych tylko, dlatego, że stoi na drodze naszego własnego szczęścia”. A. Smith, dz. cyt. s. 213

ETYKA CELU

MACHIAVELIZM PRAKSEOLOGIA

MACHIAVELIZM głosi:

„Trzeba, przeto być lisem, by wiedzieć, co sidła, i lwem, by postrach budzić u wilków”.

• Dobrem oczywistym jest istnienie organizacji
• Celem, zatem jest utrzymanie władzy
• Utrzymanie władzy stanowi sztukę
•• Dlatego środki realizacji celu nie podlegają ocenie moralnej a jedynie ocenie efektywności
• Wymaga to niekiedy działań podstępnych
,• Aby zachować najwyższe dobro: istnienie organizacji należy być,, dobrym kłamcą”
• Ponieważ ludzie są z natury nikczemni i nie dotrzymują obietnic to w stosunku do nich nie jesteśmy zobowiązani ich dotrzymać

PRAKSEOLOGIA

CEL DZIAŁANIA

PRAKSEOLOGIA EKONOMIA ETYKA TEORIA SZCZĘŚCIA


• Środki działania muszą być rozpatrywane jednocześnie pod względem:

1. skuteczności, dokładności, staranności, poprawności,
2. ekonomiczności
3. godziwości
4. satysfakcji


• Zarówno cel jak środki działania muszą być zawsze oceniane w kategoriach etycznych. Muszą być godziwe
• Środki nie uświęcają celu, a przeciwnie nie akceptowalne etycznie środki „uświncają cel” jak głosił T. Kotarbiński
• „Dzielnym zaś jest ten, kto troszcząc się o najwyższą sprawność w swym działaniu dobiera cele godziwe, a odrzuca niezgodne z obowiązującymi normami moralnymi i z własnym sumieniem”.



ETYKA DZIELNOŚĆI-CNOTY

CNOTA - STAŁA DYSPOZYCJA DO CZYNIENIA DOBRA W KAŻDYCH OKOLICZNOŚCIACH

DLA GREKÓW CNOTA TO ARETE CZYLI DZIELNOŚĆ
• HOMER:
SIŁA FIZYCZNA, ODWAGA, SPRYT, PRZYJAŹŃ
• CNOTY POLIS:
ODWAGA, PRZYJAŹŃ, SPRAWIEDLIWOŚĆ, UMIAR, MĄDROŚĆ
• CNOTA WEDŁUG ARYSTOTELESA:
UMIAR: WYBÓR POMIĘDZY SKRAJNOŚCIAMI ZASADA ZŁOTEGO ŚRODKA
• CNOTY KARDYNALNE:
MĘSTWO, SPRAWIEDLIWOŚĆ, UMIARKOWANIE, MĄDROŚĆ

DZIELNOŚCI-CNOTY W UJĘCIU ETYKI BIZNESU (J. JAKSON i E. STERNBERG)
• SPRAWIEDLIWOŚĆ: SZACUNEK DLA PRAW INNYCH LUDZI I BEZSTRONNOŚĆ OCENY,
• CZŁOWIECZEŃSTWO: ŻYCZLIWOŚĆ, STOSOWNE POSTĘPOWANIE WOBEC WSZYSTKICH
• CNOTY WYKONAWCZE: UMIARKOWANIE, OPANOWANIE, MĘSTWO, AMBICJA,
ROZTROPNOŚĆ: SPRYT I GODZIWOŚĆ, ASPIRACJE, ZWYCZAJNA PRZYZWOITOŚĆ
Dzielność powoduje, że środki do celów, obowiązkowość i skłonność do wypełniania powinności stają się drugą naturą człowieka implikując działania moralne nawet w najtrudniejszych warunkach.


ZŁOTA REGUŁA

Postępuj wobec innych tak, jak chciałbyś, aby inni postępowali wobec Ciebie

• ZŁOTA REGUŁA występuje powszechnie w stosunku do równych sobie członków wspólnoty
• umacnia zasadę wzajemności, równości, życzliwości w akceptowalnych moralnie granicach
• rozpatruje możliwe konsekwencje czynu ze względu na własne oczekiwania dotyczące działań innych względem nas

ZŁOTA REGUŁA stanowi element hierarchii REGUŁ MORALNYCH:
• ŻELAZNA REGUŁA: zło za zło
LUSTRZANA REGUŁA: dobro za dobro, zło za zło, czyli traktuj innych tak jak oni na to zasługują
• SREBNA REGUŁA: nie czyń drugiemu co Tobie nie miło
• ZŁOTA REGUŁA: postępuj wobec innych tak, jak chciałbyś, aby inni postępowali wobec Ciebie
• REGUŁA MIŁOŚCI: Kochaj bliźniego swego jak siebie samego
• ŻELAZNA REGUŁA i LUSTRZANA REGUŁA opiera się o zasadę równości
• SREBNA REGUŁA i ZŁOTA REGUŁA opiera się na zasadzie wzajemności
• REGUŁA MIŁOŚCI opiera się na zasadzie dobra bezwarunkowego

UTYLITARYZM
• Godnym wyboru jest działanie użyteczne.
• Działanie użyteczne ma przyczyniać się do szczęścia jak największej liczby ludzi.



UTYLITARYZM

CZYNÓW REGUŁ


UTYLITARYZM CZYNÓW głosi:
• uzasadnione moralnie jest prowadzenie kalkulacji szczęścia polegającej na zestawieniu efektów przyczyniających się do szczęścia z efektami rodzącymi nieszczęście,
• jeśli suma kalkulacji szczęścia jest dodatnia to należy podjąć rozważaną decyzję.

UTYLITARYZM REGUŁ uważa:
• warunki formułowane przez UTYLITARYZM CZYNÓW są niewystarczające,
• należy bowiem przywiązywać większą wagę do krzywd niż szczęścia, jakie za sobą niesie dane działanie,
• czyn jest godny podjęcia wedle UTYLITARYZMU REGUŁ tylko wtedy, gdy reguła utylitarystyczna jest akceptowalna przez wszystkich, to znaczy również przez osoby, które w wyniku jej stosowania mogą poczuć się mniej szczęśliwe.
• Utylitaryzm stanowi jedną z koncepcji zaliczanych do konsekwencjalizmu. Utilitas znaczy po łacinie “ użyteczność, pożytek. Dobro możemy określić dzięki pożytkowi, jakie przynosi dane działanie. Im więcej pożytku tym więcej dobra. Pożyteczne działania według twórcy utylitaryzmu Jeremi Benthama (XVIII/XIXw.) sprowadzają się do przysporzenia szczęścia nie tyle osobistego co przysporzenia szczęścia większej liczbie osób. Wyrządzanie szkód innym prowadzi do nieszczęścia a więc jest źródłem zła moralnego. Utylitaryzm różni się od Egoizmu, dla którego można uzyskać szczęście kosztem innych i nie jest to potępiane, jako czyn zły. Utylitaryzm postuluje wzrost szczęścia wszystkich ludzi. Jeśli dany czyn prowadzi do tego celu to należy go przyjąć, jeśli nie to trzeba go odrzucić. Utożsamienie korzyści i pożytku ze szczęściem wydaje się być do zaakceptowania. Jednak uczynienie z nich kryterium moralnego rodzi pewne problemy. Może się zdarzyć , że, szczęście dużej grupy ludzi realizuje się kosztem nieszczęścia innej grupy. Sytuacja ta według utylitaryzmu czynów jest do przyjęcia z punktu moralnego. Dlatego tez przetworzono pierwotne kryterium utylitarystyczne tworząc utylitaryzm reguł. Głosi on, że czyn jest dobry, gdy zasada utylitarystyczna może być zaakceptowana przez wszystkich, czyli stać się powszechną regułą działania.


J. RAWLS
Rawls sytuuje siebie wśród kontynuatorów tradycji Kantowskiej uprawiania etyki. Jest to, zatem etyka racjonalistyczna oparta, na co najmniej czterech założeniach:
a) tym, co określa nasze wybory moralne jest rozum,
b) jego posiadanie stanowi o byciu człowiekiem,
c) każdy z nas, niezależnie od pozycji, którą zajmuje, pod groźbą wykluczenia ze wspólnoty istot rozumnych musi bezwzględnie zaakceptować wskazania rozumu,
d) wolność polega na autonomii, czyli narzuceniu sobie własnych praw na zasadzie uznania racjonalnie uzasadnionych nakazów.
Rawls przyjmuje, „że strony są usytuowane za zasłoną niewiedzy. Nie wiedzą, jaki wpływ miałyby poszczególne wybory i zmuszone są oceniać zasady wyłącznie na podstawie rozważań ogólnych. Zakłada się, że strony (...) nie znają swego miejsca w społeczeństwie, swej pozycji klasowej czy statusu społecznego, nie wiedzą też, jakimi naturalnymi dyspozycjami i uzdolnieniami obdarzył je los - inteligencją, siłą itp.” .
W takiej sytuacji właśnie za zasłoną niewiedzy wszyscy bez wyjątku bylibyśmy skłonni na wybór zasad sprawiedliwości, czyli zasad, które maksymalizują korzyści najmniej uprzywilejowanych.
Zasada ogólna
„Wszelkie pierwotne dobra społeczne - wolność i szanse, dochód i bogactwo, a także to, co stanowi podstawy własnej wartości - mają być rozdzielane równo, chyba, że nierówna dystrybucja, któregokolwiek z dóbr bądź wszystkich jest z korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych” .

„Pierwsza zasada (głosi:)
Każda osoba winna mieć równe prawo do jak najszerszego systemu, równych, podstawowych wolności, dającego się pogodzić z podobnym systemem wolności dla wszystkich.
Istnieją dwa przypadki:
a) mniejszy zakres wolności musi umacniać cały system wolności, którą cieszą się wszyscy, oraz
b) wolność mniej niż równa musi być do przyjęcia dla tych obywateli, którzy mają mniej wolności” .
„Druga zasada (brzmi:)
Nierówności społeczne i ekonomiczne mają być tak ułożone,
a) aby były z największą korzyścią dla najbardziej upośledzonych, pozostając w zgodzie z zasadą sprawiedliwego oszczędzania: i jednocześnie
b) aby były związane z dostępnością urzędów i stanowisk dla wszystkich, w warunkach autentycznej równości szans.
Istnieją dwa przypadki:
a) nierówność szans musi zwiększać szanse tych, którzy maja mniejsze szanse
b) nadmierna stopa oszczędzania musi per saldo zmniejszać ciężary tych, którzy to obciążenie biorą na siebie” .


Rawls prowadzi rozważania o „roli sprawiedliwości w społecznym współdziałaniu” . Oznacza to, iż dla Rawlsa właściwym problemem społeczeństwa i odpowiednio każdej organizacji jest stworzenie motywacji do podjęcia kooperacji z korzyścią dla wszystkich. Tak jest w rzeczywistości. Każdy, kto zakładał firmę stoi dokładnie przed tym problemem. Mianowicie powstanie firmy zatrudniającej pracowników jest możliwe tylko w przypadku, gdy zatrudniane osoby będą przeświadczone, że wypełnianie obowiązków pracowniczych jest bardziej opłacalne niż działanie „na własny rachunek” czy na niekorzyść firmy. Na społeczeństwo i odpowiednio, zatem na organizację komercyjną powinniśmy spojrzeć, jako na twór ufundowany na wspólnocie wzajemnych interesów, których podstawą stanowi przeświadczenie, iż kooperacja w ramach społeczeństwa i organizacji komercyjnych jest czymś bardziej opłacalnym niż działanie na własną rękę, w tym działanie na szkodę społeczeństwa czy organizacji. Zatem tak jak mechanizmy gospodarcze wyrażone za pomocą praw ekonomicznych prowadzą do koordynacji działań w skali przedsiębiorstwa i w skali społecznej, tak wedle Rawlsa poczucie, iż organizacja i społeczeństwo działa zgodnie z zasadą sprawiedliwości zapewnia skłonność do kooperacji. W tym sensie Rawls ukazuje etyczne narzędzia rozwiązania problemu zachowań „wolnych strzelców” (Free Rides), jak i zachowań wynikających z paradoksu izolacji. Oba te typy zachowań charakteryzuje brak skłonności do prawdziwej kooperacji, z którą związane są nie tylko korzyści, ale też świadczenia na rzecz wspólnoty. Problem „wolnych strzelców” (Free Rides), zwany też zjawiskiem gapowicza polega na prostej kalkulacji, iż najwyższą premię zdobędzie osoba, która jako jedyna nie będzie przestrzegała obowiązujących zasad, zatem nie będzie dotrzymywała umów, w tym świadczeń na rzecz osób i organizacji. Potwierdzeniem tego jest przykład o bandytach, którzy napadając na Dzikim Zachodzie na bank uciekają z rabowanymi pieniędzmi do Meksyku. Ich działalność ma dla nich sens i jest korzystna z ich punktu widzenia tylko, dlatego, że w Meksyku nie zostaną sami obrabowani, czyli przewidują, że tylko oni mogą łamać reguły, a inni mają je przestrzegać. Z kolei paradoks izolacji polega na tym, iż ludzie nie znając zachowań i motywacji innych, choć sami skłonni są pierwotnie zachowywać zasady moralne i nie mają nic przeciwko kooperacji to jednak, aby nie być posądzonym o naiwność i aby nie narazić się według siebie na straty postępują z godnie z własnym poglądem, na czym polegają tak zwane realia i tym samym obniżają swoje standardy zachowań i odpowiednio skłonność do kooperacji. Zatem, podkreślmy to jeszcze raz, Rawls zakłada optymistycznie, jak Kant, iż racjonalnie umotywowane sądy moralne, w tym przypadku zdefiniowanie idei sprawiedliwości i wprowadzenie jej w życie pozwoli na rozwiązanie problemu kooperacji społecznej oraz odpowiednio wewnątrz organizacyjnej. Tą społeczną czy wewnątrz organizacyjną współpracę spaja wspólnota interesów. Każdy dzięki działaniu w obrębie społeczeństwa czy w ramach organizacji korzysta bardziej niż gdyby działał samodzielnie. Jednak kooperacja naznaczona jest również konfliktem na bazie dostępu do korzyści, w tym praw i nakładania ciężarów, w tym obowiązków związanych z społeczną czy organizacyjną kooperacją. Dobrze zaprojektowana koncepcja sprawiedliwości będzie przez wszystkich zaakceptowana. „W takim przypadku, choć ludzie mogą wysuwać wobec siebie wzajem wygórowane żądania, uznają przecież wspólny punkt widzenia, z którego roszczenia ich mogą być rozsądzone. Jeśli dbałość o własne interesy zmusza ludzi do wzajemnej czujności, to powszechne poczucie sprawiedliwości umożliwia im bezpieczne stowarzyszanie się. Między ludźmi o rozbieżnych dążeniach i celach, wspólne pojęcie sprawiedliwości ustanawia więzi obywatelskiej przyjaźni” .
Rawls zakłada, iż taka zasada sprawiedliwości jest wypracowana w warunkach refleksyjnej równowagi, czyli „po wyważeniu przez daną osobę różnorakich koncepcji, w wyniku, czego bądź to zrewidowała swe sądy w zgodzie z jedną z nich, bądź też pozostała wierna swoim pierwotnym przekonaniom (i określonej koncepcji)” . Zaakceptowana koncepcja sprawiedliwości ma tym samym wedle Rawlsa taką postać, jaką przybrałaby, gdyby ludzie mogliby cofnąć się do stanu natury a zatem stanu pierwotnej równości i podjąć dyskusję o kształcie idei sprawiedliwości. Wtedy zgodziliby się na sformułowanie zasady sprawiedliwości, jaką proponuje Rawls. Zatem tu właśnie dochodzi obok Kantowskiej druga tradycja etyki społecznej i filozofii politycznej, a mianowicie tradycja rozważań o umowie społecznej. W tym sensie, iż to sama zasada sprawiedliwości zostaje przyjęta za obowiązującą w wyniku pierwotnej ugody. Jest to potrzebne Rawlsowi do wykazania, iż sformułowana przez niego koncepcja sprawiedliwości zdolna jest „przyciągać wszystkie strony, włącznie z gorzej sytuowanymi, do chętnej współpracy” . Tak dla działania społeczeństwa jak i organizacji niezmiernie ważnym, bowiem jest lojalność ludzi o niższym statusie w hierarchii. Należą do nich niektóre grupy etniczne, ale również w pewnych okresach młodzież i studenci. Jak potrzebna jest dla funkcjonowania społeczeństwa, jak i organizacji lojalność tych grup pokazują współczesne społeczeństwa zachodnie a szczególnie społeczność USA, gdzie miały miejsce rebelie etniczne, jak i codzienne realia dzielnic niebezpiecznych, w których nikt nie akceptuje porządku społecznego. Odpowiednio do tego problemem organizacji komercyjnych może być lojalność najmniej zarabiających przy niebotycznych zarobkach i premiach zarządów. Wedle Rawlsa choć mamy świadomość, iż top menedżerowie zarabiają niebotyczne premie to musimy rozważyć czy zwiększyli oni rzeczywistą wartość przedsiębiorstwa i stworzyć mechanizmy by nie było aż takich rozpiętości płacowych. Zatem, dzięki przyjęciu koncepcji sprawiedliwości powstają racjonalnie uzgodnione zasady rozkładu przywilejów i obciążeń, a te z kolei mają pozwolić uznać nierówność i rozpiętość dochodów nawet tak wielką jak w USA przy założeniu oczywiście, że ta nierówność i określony stopień rozpiętości są uzasadnione wedle zasad sprawiedliwości.
Koncepcja sprawiedliwości opiera się na dwóch zasadach, którymi powinny kierować się działania instytucji życia publicznego. Ponieważ jedną z nich jest sam rynek to właśnie staje się dowodem, że uprawnionym jest próba przeniesienia wypracowanej kategorii sprawiedliwości do oceny organizacji komercyjnych. Można by, zatem powiedzieć, iż Rawls formułuje zewnętrzne warunki, czyli założenia sprawiedliwego społeczeństwa, które w jakimś stopniu powinny się stosować do organizacji komercyjnej. Zasady sprawiedliwości nie muszą na tym polu, jak to mamy w przypadku instytucji życia publicznego, być zasadami wewnątrz organizacyjnymi, lecz mogą nam posłużyć, jako zewnętrzny miernik kondycji etycznej organizacji komercyjnej.
„Pierwsza zasada (głosi:)
Każda osoba winna mieć równe prawo do jak najszerszego systemu, równych, podstawowych wolności, dającego się pogodzić z podobnym systemem wolności dla wszystkich.
a) Reguła priorytetu
b) Zasady sprawiedliwości mają być uporządkowane linearnie, a zatem wolność można ograniczać jedynie ze względu na wolność. Istnieją dwa przypadki: a) mniejszy zakres wolności musi umacniać cały system wolności, którą cieszą się wszyscy, oraz b) wolność mniej niż równa musi być do przyjęcia dla tych obywateli, którzy mają mniej wolności” .
Za sprawą tej pierwszej zasady sprawiedliwości możemy zastanowić się nad oceną etyczną ograniczenia wolności, jakie narzuca nam organizacja komercyjna. Wynikają one z rygorów procesów technologicznych, konieczności organizacyjnych jak również z ustaleń zwyczajowych czy też stylu zarządzania. Sytuacja wyjściowa jest taka: wszyscy jesteśmy obywatelami i osobami w ujęciu polityki i etyki. W tym ujęciu jesteśmy, zatem istotami wolnymi, rozumnymi, posiadającymi godność i przynależne nam uprawnienia. Przychodząc do firmy spotykamy się z wieloma ograniczeniami naszej wolności, niekiedy coś przeczy zdrowemu rozsądkowi a nawet może dojść do naruszenia naszej godności. Rawls ukazuje swą pierwszą zasadą sprawiedliwości, w jakich przypadkach ograniczenie naszej wolności, wymuszone przez wymogi działania organizacji komercyjnej, jest akceptowalne moralnie, a w jakich przypadkach ze względu na sformułowaną zasadę sprawiedliwości ograniczenia wolności dotykające pracowników są nieuzasadnione w sensie etycznym i jako takie powinny być potępione. To, co sugeruje nam Rawls polega na próbie ważenia stawek wolności, jakie należy poświęcić.
Każdy obywatel, z własnej nieprzymuszonej woli może zawiesić przynależne mu „równe prawo do jak najszerszego systemu, równych, podstawowych wolności” i stać się pracownikiem elektrowni atomowej. Pozbawiwszy siebie, części wydawałoby się niezbywalnych praw a mianowicie wolności słowa ograniczonego tajemnica zawodową, części wolności osobistej zawieszonej na rzecz bycia pracownikiem dyspozycyjnym, przestrzegającym ściśle regulaminów. Ta wolność mniej niż równa musi być do przyjęcia dla tych obywateli (odpowiednio pracowników), którzy mają (przez dobrowolne zrzeczenie się części własnych uprawnień) mniej wolności . W przypadku nas, jako obywateli te ograniczenie wolności mają sens jedynie, gdy mniejszy zakres wolności musi umacniać cały system wolności, którą cieszą się wszyscy.
Jak to jednak przełożyć na relacje wewnątrz organizacji komercyjnej? Dosyć trudno, ale można spróbować. W taki mianowicie wydaje się sposób, że wszelkie ograniczenie wolności (wynikające z reżimu technologicznego i wymogów organizacyjnych) jest uprawnione jedynie ze względu na to, iż uzyskany produkt lub usługa poszerzając możliwości ludzkiego działania lub podtrzymują zdolność do działania (np. leki) przyczynia się do umacniania systemu wolności.. Wydaje się, że zawsze badając z etycznego punktu widzenia życie organizacji należy dokonać prostego działa algebraicznego, a mianowicie od sumy wolności obywatelskich odjąć ograniczenia, jakim poddani są pracownicy. Wtedy uświadomimy sobie, jakiemu okrojeniu ulegają nasze ludzkie uprawnienia w pracy. Rawls daje nam narzędzie, dzięki, któremu możemy odpowiedzieć na pytanie w imię, czego i na ile jest uprawnione wyrzekanie się własnej wolności dla prowadzenia działalności zawodowej.
„Druga zasada (brzmi:)
Nierówności społeczne i ekonomiczne mają być tak ułożone,
aby były z największą korzyścią dla najbardziej upośledzonych, pozostając w zgodzie z zasadą sprawiedliwego oszczędzania: i jednocześnie
aby były związane z dostępnością urzędów i stanowisk dla wszystkich, w warunkach autentycznej równości szans.

Druga reguła priorytetu (priorytet sprawiedliwości wobec efektywności i dobrobytu)
Druga zasada sprawiedliwości ma w porządku linearnym pierwszeństwo wobec zasady efektywności i wobec zasady maksymalizowania sumy korzyści: zaś zasada równych szans ma pierwszeństwo wobec zasady dyferencjacji,
Istnieją dwa przypadki:
nierówność szans musi zwiększać szanse tych, którzy mają mniejsze szanse
nadmierna stopa oszczędzania musi per saldo zmniejszać ciężary tych, którzy to obciążenie biorą na siebie” .
W jaki sposób odnieść tą drugą zasadę sprawiedliwości, która odnosi się pierwotnie do rozdziału dóbr publicznych i do słusznego w tej perspektywie postulatu, aby najmniej uprzywilejowani korzystali z nierówności i nakładanych ciężarów? W pewnym sensie na trop może nas wprowadzić podsumowująca rozważania o zasadach sprawiedliwości sformułowana przez Rawlsa koncepcja ogólna:
„Wszelkie pierwotne dobra społeczne - wolność i szanse, dochód i bogactwo, a także to, co stanowi podstawy własnej wartości - mają być rozdzielane równo, chyba, że nierówna dystrybucja, któregokolwiek z dóbr bądź wszystkich jest z korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych” .
Otóż wydaje się, iż druga zasada sprawiedliwości nie może być przeniesiona na grunt sfery biznesu w dosłowny sposób. Priorytetowe działanie zasady konkurencyjności nie pozwoliłoby na jej pełne zastosowanie. Pozostaje jednak bardzo ogólna, przyznajmy, ale jednocześnie bardzo ważna wskazówka dla budowy organizacji komercyjnych. Wydaje się, iż sprowadza się ona do stwierdzenia o konieczności uzasadniania wszelkich nierówności a zatem powstającej w organizacji biznesowej hierarchii dobrem wszystkich członków organizacji, w tym i najmniej uprzywilejowanych. Organizacja komercyjna, w której konieczne zróżnicowanie pozycji i związanego z tym przydziału przywilejów, władzy i świadczeń materialnych wiąże się z osiąganiem jej wyników realizuje w swej działalności drugą zasadę sprawiedliwości. Zatem, powtórzmy to jeszcze raz, hierarchia pracownicza, władza zarządzających, przywileje prezesa powinny wynikać z wkładu każdej ze stron w zwiększanie puli dóbr do podziału. Ma to być tym samym z korzyścią dla najmniej uprzywilejowanych w danej organizacji biznesowej. Z tego powodu dzięki drugiej zasadzie sprawiedliwości zinterpretowanej w stosunku do organizacji komercyjnych uzyskujemy narzędzie, dzięki, któremu może określić to, co niejasno odczuwamy, gdy w organizacji komercyjnej wytworzone środki idą przede wszystkim na zaspokojenie potrzeb bogactwa i prestiżu kierownictwa, które nie liczy się z warunkami, jakie stwarza mniej uprzywilejowanym.
Druga zasada sprawiedliwości pozwala również na ocenę gromadzenia środków i rezerw. Jest ono sprawiedliwe, gdy przyczynia się w ostateczności do zwiększenia korzyści wszystkich członków organizacji.
Nierówności w dochodach, bogactwie i przywilejach nie mogą prowadzić do zanegowania równych szans w osiąganiu stanowisk wewnątrz organizacji komercyjnej i wewnątrz instytucji życia publicznego. Sprawiedliwość, zatem z konieczności wiąże się z dostępnością urzędów i stanowisk dla wszystkich, w warunkach autentycznej równości szans.

Wyklad 4

WYKŁAD 4


Perspektywy etyczne oceny naszych działań w gospodarce w świetle norm moralnych i zasad etycznych oraz praw człowieka

Normy moralne i ich znaczenie jako instrumentu wspomagającego zarządzanie.

Normy moralne mówią nam jak w danej sytuacji wyboru powinniśmy postąpić, a czego unikać, aby zachować uznane przez wspólnotę nakazy moralne.


Zarządzanie organizacją wiąże się z koniecznością ustalenia wspólnych reguł postępowania. Personel jak i menedżerowie i dyrektorzy działają w ramach ustanowionej i zaakceptowanej przez ogół kultury przedsiębiorstwa. Stanowiła ona wspólne przeświadczenie o wartościach i wolę ich realizacji W tym sensie deklaracja wartości jakie mają przyświecać działaniu firmy ( patrz: Programy etyczne firm, Portal CEBI ) określa specyficzny charakter działania danej firmy. Przy czym firma deklarując wartości sama zakłada, że jej działania będą zgodne z uznanymi i możliwymi do akceptacji czyli pozytywnymi wartościami. Żadna z firm nie zadeklaruje że przebiegłość staje się dewizą jej działania.
Wartości kształtują więc ducha organizacji i w sytuacji podejmowania decyzji mogą pozwolić na przyjęcie jednego z możliwych rozwiązań, właśnie tego , które odpowiada kulturze danej organizacji.

Natomiast normy moralne mają bardziej uniwersalny zasięg. Pełnią szerszą rolę tworząc nakazy postępowania. Firmy mogą wybierać wartości, które chcą przede wszystkim realizować, a te których brak realizacji nie pociąga za sobą naruszenia zasad moralnych mogą nawet pominąć.
Natomiast przestrzeganie norm moralnych obowiązuje wszystkich. Żadna firma na dłuższą metę nie może naruszać choćby jednej z uznanych norm moralnych.

Normy moralne mówią nam jak w danej sytuacji wyboru powinniśmy postąpić, a czego unikać ,aby zachować uznane przez wspólnotę zasady moralne. Można nawet szerzej rozumieć ich rolę. Zwolennicy obiektywizmu i uniweralizmu normatywnego sądzą , że przy odpowiedniej interpretacji mają one znaczenie ponadkulturowe. Obowiązują zawsze i wszędzie.
Zadanie przed jakim stają twórcy teorii organizacji, które polega na zaprojektowaniu struktur, i procedur umożliwiających efektywne działanie zespołowe rodzi szereg problemów, gdy zwrócimy uwagę na niejednorodność doświadczeń moralnych osób tworzących firmę.
Człowiek zdobywa swoje przekonania moralne dzięki wychowaniu (rodzina, szkoła, kościół, państwo), ale również w wyniku własnych doświadczeń i obserwacji takich jak: akceptacja przekonań własnego środowiska: kolegów z podwórka, ze szkoły czy z pracy. Jak łatwo zauważyć powstałe przeświadczenia na temat moralności jak i sama moralność jednostkowa może być w wyniku oddziaływania tych czynników bardzo różna. Ludzie wzrastający w różnych tradycjach, ukształtowani przez różne doświadczenia, akceptujący różne środowiskowe obyczaje nie mogliby stworzyć efektywnie działającej organizacji jaką stanowi społeczeństwo czy firma. Koniecznym staje się uznanie przez wszystkich:

Według R.M. Greena wyrażenie angielskie: NORM oznacza:
Neutral, Omnipartial, Rule-Making czyli neutralne ponad podziałami kierowanie się wspólnymi zasadami moralnymi.

NEUTRALNE PRZEKRACZAJĄCE JEDNOSTKOWE DOŚWIADCZENIA ZASADY MORALNE I JASNO SFORMUŁOWANE NAKAZY POSTĘPOWANIA to właśnie NORMY.



W ujęciu Marii Ossowskiej normy moralne można pogrupować. Występuje siedem rodzajów norm moralnych:

1. NORMY MORALNE W OBRONIE NASZEGO BIOLOGICZNEGO ISTNIENIA
2. NORMY MORALNE W OBRONIE GODNOŚCI
3. NORMY MORALNE W OBRONIE NIEZALEŻNOŚCI
4. NORMY MORALNE W OBRONIE PRYWATNOŚCI
5. NORMY MORALNE SŁUŻĄCE POTRZEBIE ZAUFANIA
6. NORMY MORALNE STRZEGĄCE SPRAWIEDLIWOŚCI
7. NORMY MORALNE ŁAGODZĄCE KONFLIKTY SPOŁECZNE.

Pytania do testu:
Co to są normy moralne?
Jakie są typy norm moralnych?



ZASADY

1. Wolność rozumiana jest jako autonomia człowieka. Polega ona na podleganiu prawom, które rozum sam uzna bezwarunkowo obowiązujące.
2. Nakazują one działania wszystkim ludziom niezależnie od własnych skłonności i związków z różnymi tradycjami kulturowymi.
3. Kant twierdzi, iż regulować nasze działanie są wstanie dwie powszechnie obowiązujące zasady:


ZASADA SZACUNKU POWSZECHNEGO ZWANA INACZEJ IMPERATYWEM PRAKTYCZNYM

• Postępuj tak byś człowieczeństwa w TWEJ osobie jako też w osobie każdego Innego używał zawsze zarazem jako celu nigdy tylko jako środka.

ZASADA UNIWERSALIZACJI ZWANA INACZEJ IMPERATYWEM KATEGORYCZNYM

• Postępuj tylko według takiej maksymy dzięki której możesz zarazem chcieć, żeby stała się prawem powszechnym.
Na czym polega zasada szacunku powszechnego i zasada uniwersalizacji?
Podaj przykłady zastosowania tych zasad
• I. KANT jest przekonany, że każdy człowiek jako istota wolna i posiadająca zdolność myślenia czyli jako: osoba i inteligencja będzie dążył do rozumnego umacniania swojej wolności. Wolność pojmuje on jako autonomię. Termin ten pochodzący z greki oznacza : auto-nomos czyli samemu sobie nadanie praw. Człowiek posiadający rozum może kierować się jego wskazaniami a nie popędami natury przyrodniczej. Może on jednak sam z siebie nadać sobie prawa, gdy będzie w stanie sam sformułować reguły moralne, która będzie do przyjęcia przez wszystkich ludzi czyli istoty rozumne. Stanowiło to ambitny, ale i trudny do realizacji postulat. I. Kant pragnął stworzyć reguły na którą zgodzą się wszyscy niezależnie od własnych doświadczeń, i kulturowego ukształtowania własnej moralności. Przyjęcie takich praw jest według I. Kanta możliwe. Nie może ono jednak postulować konkretnych działań, bo nie zaakceptowali by tego ludzie żyjący w odmiennych kulturach. Z tego powodu reguła I. Kanta mówi o warunkach dopuszczalności reguł. Jest więc etyką formalną. Ta reguła nosi nazwę imperatywu kategorycznego.
Drugą regułą na którą muszą się zgodzić wszyscy ludzie jako istoty posiadające rozum jest imperatyw praktyczny. Opiera się on na powszechnym przeświadczeniu, że “ natura rozumna istnieje jako cel sam w sobie” .




ZASADY


ZASADA MORALNA FORMUŁUJE WARUNKI OBOWIĄZYWANIA NORM
UKAZUJE POD JAKIMI WARUNKAMI NALEŻY ZANIECHAĆ STOSOWANIE DANEJ NORMY
POKAZUJE, KTÓRE NORMY W DANEJ SYTUACJI NALEŻY REALIZOWAĆ


ZASADY

1.KONSEKWENCJI 2.BEZSTRONNOŚCI 3.ROZSĄDKU



1. NIE ZARZUCAJ KOMUŚ ŁAMANIA NORMY, KTÓREJ SAM NIE PRZESTRZEGASZ

2. NIKT NIE POWINIEN BYĆ SĘDZIĄ LUB ROZJEMCĄ WE WŁASNEJ SPRAWIE

3. ZASADA W. ROSSA: NAKAZY FORMUŁOWANE PRZEZ NORMY MAJĄ CHARAKTER WARUNKOWY. ICH WYPEŁNIENIE STAJE SIĘ POWINNOŚCIĄ RZECZYWISTĄ, JEŚLI NIE WCHODZI W GRĘ INNA POWINNOŚĆ O WIĘKSZEJ MOCY OBOWIĄZUJĄCEJ.

Zasada ta ukazuje warunki pod którymi powinny obowiązywać normy. Każda norma obowiązuje warunkowo tzn. należy jej nakaz realizować o ile nie ma wyższej normy, którą należy wypełnić np. w pewnych okolicznościach , gdy jest zagrożone życie to norma prawdomówności w kontaktach z terrorystami ulega zawieszeniu. Powinniśmy wykonać nakaz płynący z normy, nakaz: mów prawdę! Ale jest wyższa norma, która nakazuje: chroń życie!


„Godzę się jednakże na zasadę, że gdy jakaś rzecz jest dobra , wówczas jej wytworzenie jest nasza warunkowa powinnością ( a prima facie obligation), a staje się też powinnością rzeczywistą, jeśli nie wchodzi w grę inna warunkowa powinność o większej mocy obowiązującej”

Etyka praw. Prawa człowieka

• Pracownik jako osoba posiada uprawnienia.
• Norma personalistyczna: każdej osobie należna jest afirmacja ze względu na nią samą


WYMOGI ETYCZNE WOBEC OSOBY:

• jako autonomiczny podmiot—poszanowanie wolności jednostki, w miarę możności stworzenie warunków do autentycznej kreacji, umożliwienie realizacji idei przedsiębiorczości,

• poszanowanie prywatności i wyznaczanie granic dyspozycyjności pracowniczej,

• jako istota świadoma i odczuwająca—tworzenie ludzkich warunków pracy i wyznaczanie rodzaju pracy odpowiadającej aspiracjom pracownika (wykorzystanie inteligencji i kreatywności, stworzenie warunków do pełnego uczestnictwa w działaniach organizacji, obowiązek eliminacji alienacji pracy),

• jako istota posiadająca godność pracownik---nie może być jedynie traktowany instrumentalnie,

• jako indywiduum, niepowtarzalny podmiot pracownik ma prawo do wyboru własnej drogi do osiągania celów organizacyjnych w ramach wymogów stawianych przez organizację, należy zapewnić poszanowanie indywidualności w tym okazywać tolerancję dla zachowań nie mających bezpośredniego związku z działaniem w organizacji lub nie sprzecznymi z wartościami kultywowanymi przez instytucję.

Prawa i obowiązki wypływające z pełnionej funkcji.

Prawa i obowiązki pracownicze.